poniedziałek, 22 grudnia 2014

Bloging christmas!

To jak..
No wiecie, jak jest szkoła, jazda konna, kółka po szkole... Nie
ma się czasu na bloggera. Trudno. Musicie się przyzwyczaić do
moich rzadkich postów. Końcówka podstawówki to nie żarty..
Ale, zawsze możecie zostawiać komentarze pod blogiem
-chcę wiedzieć, co o mnie myślicie! Ach, święta... Magiczny
czas, prawda? Ostatnio robiłam pierniczki (yay!).
Pomogłam zrobić bloga mamie (tyle że jest zajęta i ma jeden post
xd : pysznieodkuchni.blogspot.com). Marudziłam przy robieniu
piernika (?). Ozdabiałam choinkę ("Za mało gałązki są do góry"
-to mama). Co jeszcze? (Nie mogłam znaleźć dezodorantu w sklepie
xd)Piosenki świąteczne!:







... i wiele innych!
Pa!

Ola

poniedziałek, 27 października 2014

Polak mistrzem świata i inne drobnostki.

Hej!
Ech, znów mam OGROMNE zaległości z blogiem, z piosenkami tygodnia..
Już mi się nawet nie chce ich nadrabiać. Za dużo z tym rabanu. A więc,
zajmijmy się celem posta, który jest trochę opóźniony. Wiecie chyba, że
Polska została mistrzem świata w siatkówce? Jesteśmy nieźli! Po obejrzeniu
finału, w którym ograliśmy Brazylię (3:1!) popadłam w wręcz euforię i
byłam tak rozbudzona, że nie mogłam zasnąć! A niedawno (coś ok.
10-11 października) ograliśmy w eliminacjach do mistrzostw europy...
Niemcy! Kolejni mistrzowie pokonani! Ta fala zwycięstw nad Niemcami
(wygraliśmy z nimi w siatkówkę, koszykówkę etc.) była również wielką
falą radości, którą udało mi się zwieńczyć tydzień temu.

                     CZYM?!
A no czymś fajnym. A jak coś fajnego się nazywa? Ta-ta-ta-da!:

The Sims 4!

Fajne, co? Grałam i jest rzeczywiście mega! A teraz (jednak mi się
zachciało) mogą być piosenki!

Eliza Dolittle - Skinny Genes
















Margaret - Start a Fire (oficjalna piosenka mistrzostw świata w siatkówce :)
















Brodka - VARSOVIE
















Fajne, co? A te dwie ostatnie to polki ;)

Bye, Bye

Ola

niedziela, 21 września 2014

Biało-czerwony finał.

Hej!
Dziś jest ogromny wielki dzień dla polaków. Finał mistrzostw
świata w siatkówce! Z naszym udziałem! I udziałem Brazylijczyków.
No, dziś cała Polska pewnie będzie przed telewizorami... Pewnie
tak jak Brazylia. Bardzo ciekawi mnie wynik owego meczu,
bo w końcu my pokonaliśmy Brazylijczyków 3:2. Ale oni są
jednak trzykrotnymi z rzędu mistrzami świata... CAŁEGO świata...
To może być trudne ich pokonać. Zobaczymy, co będzie, a czego nie.
Pewnie dziś (tak jak na meczu z Rosją) będę pisała post-relację z meczu...
Machinalnie. Jak piszę posta w trakcie rozgrywek, tak to się kończy.

A teraz tak:

Margaret: Start a Fire. Oficjalna piosenka Mistrzostw Świata Siatkówki.


Coś jeszcze?...

Znów Margaret: Wasted.


No, to tyle.

Pa, pa!

Ola

czwartek, 18 września 2014

Polacy przez lata mistrzami świata!

Cześć,
Przepraszam najmocniej za moje rzadkie posty na blogu...
Jestem codziennie naprawdę zmęczona po lekcjach, no i
nie mam czasu na blogowanie. Wybaczcie, a teraz przejdę
do tematu. W Polsce (mieszkam tam!) odbywają się aktualnie
Siatkarskie Mistrzostwa Świata, a jeszcze bardziej aktualnie 
(czyli teraz, w czasie pisania posta) jest mecz Polska-Rosja.
Ku mej radości na razie wygrywamy w setach 1-0 :)  Jeśli
Wygramy jeszcze jeden set,  i przejdziemy do półfinału! Siatkarskie
emocje udzielają się całemu światu! Tak, tak, mi też, bo gdyby tak nie
było to bym raczej o tym nie pisała, a że jestem wielbicielką sportów
wszelkiego rodzaju to po prostu muszę pisać, muszę, muszę, muszę!
Już prawie wygraliśmy drugi set! Don't worry, be happy now! Piłka
setowa! Już tylko jeden punkt! I.. Półfinał!!!!!!! Hurra!!!!! Komu się nie
udziela ta radość?! Nie wiem !! Na pewno ja się cieszę! No dobra, teraz
nawet jak przegramy, to Rosjanie się pakują, a my-do półfinału.

Żegnajcie! :)

Siatkarska  Ola

sobota, 6 września 2014

Trochę się zawiesiło...

Cześć!
Sorry, ale z powodów różnych (rozpoczęcie roku szkolnego etc.) na
blogu nie pisałam od dłuższego czasu. Wybaczcie, proszę. Przecież
zapewne sami bywacie tak zajęci, że nie znajdujecie czasu na poszczególne
zadania. Tak, chyba jestem w tyle z czterema piosenkami tygodnia,
prawda? To w tym poście zamieszczę owe piosenki, a innymi
sprawami organizacyjnymi i nie organizacyjnymi zajmiemy się
w następnych postach.

A więc:

James Blunt - Heart to heart

OneRepublic - Love runs out

Ed Sheeran - I see fire

Elaiza - Is it right


Tyle wystarczy, miały być w końcu ctery ;)

Ola

piątek, 15 sierpnia 2014

Bądźmy kreatywni! :)

Hej!
Postaram się wrócić do schematu "prawie codziennych
postów". Wiecie co?  Mój blog cieszy się popularnością
(ok. 140-150 wejść) w Ameryce! Tylko z Polski jest
więcej wejść :) A teraz do tematu. Lubicie tworzyć?
Ja tak. Sprawia mi to ogromną przyjemność..Dlatego też
aktualny wystrój bloga trochę temu odpowiada :D
Jak będę mogła, wyślę na blog kilka moich najciekawszych
projektów ze szkicowników "Top Model" (znacie?), może
jakieś fajne wierszyki napisane przeze mnie. Będzie
kreatywnie! :D

I jeszcze piosenki z tego i poprzedniego tygodnia:

Tydzień 1:
Mr. Probz - Waves (Robin Shulz Remix)














Tydzień 2:
Sanna Nielsen - Undo















Fajne piosenki wybrałam? Mam nadzieję, że tak :)

Pozdrawiam wszystkich!!
Ola

czwartek, 14 sierpnia 2014

Sorry, moi drodzy!

Przepraszam najmocniej!
Z różnych powodów część dni moich wakacji wam przepadło...
Napiszę wam w skrócie, co zdarzyło się później.
Holandia
Dni, których nie opisałam w Holandii (3-4 dni) były podobne
do tych opisanych. Zwiedzamy to, tamto i siamto. 4 dzień
spędziliśmy w Brukseli- stolicy Belgii. Widzieliśmy Belgijski
Pałac Królewski- a le piękny! Belgowie naprawdę się postarali!
Przespacerowaliśmy się, zobaczyliśmy fontannę o nazwie
"Maneken Pis" ("Siusiający chłopiec", w Święta ubrany,
akurat spotkaliśmy przebranego :) i wróciliśmy do Delft.
5 dzień spędziliśmy w Hadze - też piękna!  Tam z kolei byliśmy
w Maurishuis - muzeum sztuki. Zobaczyliśmy tam:
"Kobietę z perłą" - holenderski malarz Jan Vermeer
"Lekcję anatomii doktora Tulpa" - holenderski malarz Rembrandt,
oraz wiele innych, pięknych obrazów. Podliżę się tym pani od
plastyki :D Pospacerowaliśmy sobie, pooglądaliśmy kilka rzeczy
i wróciliśmy. To by było na tyle.
Dania
W Danii byliśmy pierwsze dwa dni w Legolandzie (ekstra!).
Jeden dzień byliśmy w Kopenhadze, widzieliśmy Małą Syrenkę
oraz Pałac królewski. Był ładny, jednak bardziej podobał mi się
ten w Belgii. Byliśmy też w Odense, mieście Hansa C. Andersena.
Po tych trzech dniach pojechaliśmy najdłuższym mostem w europie
do Szwecji (przez morze!!).
Szwecja  
W Szwecji byliśmy jedno popołudnie - w mieście Ystad.
Przeszliśmy uroczym deptakiem, zjedliśmy lody,
obejrzeliśmy marinę (Ystad to miasto portowe) i ruszyliśmy
do portu - wieczór już był, zresztą tak jak prom do Świnoujścia.
Wjechaliśmy na niego samochodem, zjedliśmy kolację,
a kiedy prom ruszył w morze, poszliśmy do kajuty spać.
O 5:30 byliśmy już na lądzie, a o 8:00 byliśmy w Dąbkach.
Cały czas tu jestem. Stąd piszę bloga.

Przepraszam że nie zamieszczę zdjęć, ale jest to w tych warunkach
dla mnie zbyt kłopotliwe.

Ola :)



 

środa, 30 lipca 2014

Dzień 3: ŚRODA

Hej!
Dzisiejszy dzień znów spędziłam w Amsterdamie. Razem z następnym
dniem doszły następne wrażenia. Na dobry (smaczny) początek ruszyliśmy
na targ, pełen stoisk z holenderskimi serami oraz różnymi innymi rzeczami.
Oczywiście, kupiliśmy dużo tych oto przetworów mlecznych (w sklepie
jeden ser miał 8 lat!!!), a następnie poszliśmy zjeść sycący, belgijski obiad:
frytki! Nie odważyłam się na te z majonezem (tradycyjne), ale i tak smak
był inny. Po tym ruszyliśmy krętym spacerkiem, mijając barki-domy, krzywe
kamienice oraz zabytkowe kościoły, takie jak np. Oude kerk w Amsterdamie,
znajdujący się w Czerwonej Dzielnicy (nie będę pisała od czego wzięła się ta
nazwa, znajdźcie w internecie) aż dotarliśmy na Dworzec Centralny, z pod
którego popłynęliśmy tramwajem wodnym kanałami Amsterdamu. Ja,
oczywiście, zasnęłam w połowie drogi... Amsterdam jest piękny, zachęcam
do przyjechania! To był mój ostatni dzień w Amsterdamie. Mamy inne
plany na resztę wypoczynku w Holandii.

ZDJĘCIA (z wczoraj i z dziś):









Tramwaj wodny z mostu












To domek dla lalek :)











Most zwodzony!







Do jutra!
Ola :)

wtorek, 29 lipca 2014

Dzień 2: WTOREK

Cześć!
Minął już drugi dzień, który spędziliśmy w Amsterdamie- stolicy
Holandii. Ruszyliśmy tam około 9:00, ale z powodu zapominania
różnych rzeczy dojechaliśmy tam dopiero om godzinie 11:00.
Zaparkowaliśmy na parkingu pod stadionem klubu Ajax Amsterdam!
Wyruszyliśmy metrem do centrum, które WCALE nie było
nowoczesne - 17, 18, 19 wieczne kamieniczki, powykrzywiane,
ciasne uliczki, a kto na tych ciasnych uliczkach? Tabuny turystów!!!
Tu kilometrowa kolejka do muzeum, tam ogromny sklep z
cebulkami tulipanów... Ciasno, ale pięknie! Do około pierwszej
po południu spacerowaliśmy po tych uliczkach, różnych placach,
niedaleko pałacu, z którego co pół godziny wydobywały się
piękne dźwięki kurantów... Później udaliśmy się do muzeum
Rijks, czyli do najwspanialszego, najlepszego. Były tam
dzieła sztuki artysty o imieniu Vincent Van Gogh, w tym
jego autoportret, najsłynniejszy obraz  pana Rembrandta:
Nocna Straż:












oraz wiele innych obrazów. Po zobaczeniu napisu
"Iamsterdam" ze wspinaczką na litery, zobaczyliśmy też
niesamowitym występem grupy tańczącej breakdance, w
tym też młynek na głowie (!!!), po czym wróciliśmy na kemping.

Swoją drogą, miło mi, że mimo małej popularności bloga,
nie za wielkiej ilości wejść oraz komentarzy dalej wchodzicie
na bloga :D

A oto zdjęcia:

Sklep z tulipanami :)
















Resztę zdjęć dołączę jutro do następnego post!

Pa!
Ola :)








poniedziałek, 28 lipca 2014

Dzień 1: PONIEDZIAŁEK

Cześć!
Więc dziś zaczęliśmy zwiedzać miasto naszego postoju - Delft, w Holandii.
W planach mieliśmy spędzenie tego dnia na basenie, ale deszcz, który
padał do 13:00, nie pozwolił nam pływać, więc gdy już tylko kropiło,
ruszyliśmy spacerkiem na rynek Delft. Był tam na przykład kościół z
BARDZO krzywą dzwonnicą (nazwałam to "Krzywą Wieżą w Delft"),
śliczny ratusz oraz kaplica Rzymsko-Katolicka. Kiedy zjedliśmy obiad,
pojechaliśmy zobaczyć Kinderdijk, czyli osiemnastowieczne wiatraki,
które służyły do odpompowywania wody z kanałów, chroniąc przed
powodziami (Holandia jest na nie strasznie narażona, bo jest krajem
położonym pod poziomem morza). Rynek i jego zabudowania, wiatraki
i kanały - to wszystko było bardzo piękne. To wszystkie wrażenia na dziś,
a oto zdjęcia:


Z DELFT

Widać że krzywa, prawda? :)

Kanał niedaleko rynku :)












Ratusz :D












Z KINDERDIJK

Ogólnie na wszystkich zdjęciach wiatraki :)
























Pa pa!
Ola :P

PS  Jednak nie nazywa się to Summer Blog, ok?












sobota, 26 lipca 2014

Projekt Summer Blog : zaczynamy jutro :)

Hey hey hello!!!
Jutro rozpocznie się tak przeze mnie nazwany Summer Blog,
czyli to będzie codzienna (lub prawie) relacja z wymarzonych
trzytygodniowych wakacji w Holandii, Belgi, Dani i nad Polskim
morzem... I to chyba wszystko. Mam nadzieję, że was nie 
zanudzę! :D

Ola


poniedziałek, 21 lipca 2014

No to bomba :)

No to bomba! :D
Nadejdzie teraz złoty okres mojego bloga: w niedzielę (27. 07. 14) wyjeżdżam
na tour: Holandia, Belgia, Dania a na koniec tydzień nad polskim morzem! Z
wycieczki po pierwszych trzech państwach będę pisała relacje :) Naprawdę,
mam nadzieję że spotka mnie tam dużo ciekawych rzeczy, bo na blogu
(i ogółem) będzie ciekawiej! Tak więc, dwa dni temu wróciłam z obozu
konnego, który trwał tydzień. Było super! Szkoda tylko, że nie było
telewizorów: nie mogłam obejrzeć FINAŁU MUNDIALU!!! Obejrzeć
prawie wszystkie mecze, i nie zobaczyć FINAŁU?! A tak w ogóle to
jestem mega zadowolona z tego że Niemcy wygrały mundial, choć
chciałam aby na tym miejscu była Holandia. A teraz to trzeba cieszyć się
wakacjami oddychać wolnością! :)

A  teraz czas na porcyjkę piosenek:

Magic system : Magic in the air















Katy Perry : Firework















P!nk : Sober















To chyba było na tyle :)

Wasza blogger Ola :)

sobota, 12 lipca 2014

"Mecz Pocieszenia" itp.

Hej!
Dziś, jak chyba wiecie, jest tzw. "Mecz Pocieszenia", czyli
mecz o trzecie miejsce na Mundialu. Będzie grać Holandia
z Brazylią, a ja kibicuję Holandii. Może pamiętacie, że w
półfinałach Brazylijczycy przegrali z Niemcami 1:7! Liczba
goli strzelona przez Niemców naprawdę mi zaimponowała!
Wyobraźcie sobie, że my (Polska) mieliśmy gorszy wynik z...

      SAN MARINO!!!
Wstyd po prostu. Z San Marino wygraliśmy 5:1, ale szokiem
dla mnie było też to, że San Marino strzeliło gola... Ale wróćmy
do rzeczy. Dziś napiszę jeszcze ogółem o finale, ponieważ nie
jestem pewna czy jutro będę w stanie (wyjeżdżam na obóz konny :).
Czyli wychodzi na to, że w finale zagrają Niemcy z Argentyną.
Myślę że Niemcy wygrają, bo mieli o wiele bardziej imponujący wynik
w meczu z Brazylią niż Argentyna z Holandią (wygrali dopiero w
karnych!). A jeśli jakiś przedstawiciel gatunku męskiego czyta
tego posta, może się zastanawiać: "Co ta dziewczynka tak pisze
o Mundialu???". A ja wam dam na to odpowiedź: jestem bardzo
zainteresowana piłką nożną, a w szkole gram z chłopakami na
długiej przerwie... Jestem wyjątkiem :) No, a teraz coś ciekawego.

Prezentuję kilka piosenek związanych z Mundialem:

Shakira - Dare (La la la)




Pitbull & Jennifer Lopez - We are one (Ole ola)


















I jeszcze jedna piosenka, która powstała z okazji Mundialu w RPA:

K'Naan - Wavin' Flag











Dzięki za małe (lub wielkie) 340 wejść :)
Ola ;*

piątek, 11 lipca 2014

Powracam!

No to cześć!
Jaka ja jestem szczęśliwa, mogąc wrócić do czynności blogowania....
Więc powiedziałam, że zamieszczę piosenkę miesiąca w lipcu? Do
tego przejdę później. Więc tak. Przedwczoraj wróciłam z obozu,
bardzo mi się podobało :) Byłam w Centralnym Ośrodku Sportu
i Ośrodku Przygotowań Olimpijskich. W Niedzielę wyjadę na obóz
konny (na tydzień), a po tygodniu przerwy na TRZY tygodnie:
Dwa tygodnie będzie trwać wycieczka po krajach Benelux, czyli
dokładniej Belgii, Holandii i Danii, a ostatni tydzień spędzę w Dąbkach,
nad morzem. Na końcu znów tydzień w domu a po tym tydzień w
okolice Wrocławia. Nie zanudziłam was? I jeszcze jedna rzecz.
Z tą piosenką miesiąca to zamieszczę cztery piosenki miesiąca,
tak aby wynagrodzić braki przez resztę dni.
A więc:

Hit 1: Calvin Harris & Ellie Goulding - I need your love


Hit 2:CZADOMAN - Ruda tańczy jak szalona ( to dobre na imprę :)

Hit 3: Coldplay - Sky Full Of Stars

Hit 4 (mało słów): Mr Bronkz - Life Time Of Happines

I jeszcze mam pomysł. Zrobię serię "Zakochaj się w utworze", czyli raczej takie spokojne (lub nie),
romantyczne (lub nie) piosenki.

Zaczynamy z "Zakochaj się w utworze"!

Indila - Dernière Danse, (po polsku: Ostatni Taniec)


Beyoncé - Halo


Emmelie De Forest: Only Teardrops

Podobał wam się ten post? Chyba najdłuższy w historii XD

Ola ;)



czwartek, 3 lipca 2014

Smutno mi :(

Ach, jak te dni szybko mijają... Już minęła połowa obozu, jest połowa lipca... Ćwierć wakacji!! Boże święty... Szkoda że wakacje nie trwają dłużej! To takie smutne...

Ola :*

sobota, 28 czerwca 2014

Na obóz :)

Hej!
Czuję się super, bo jadę na obóz! Wczoraj był koniec roku szkolnego, i
ja miałam średnią 5.40! Ale nie... Nie myślcie, że świadectwo było z czerwonym paskiem... O nie... A czemu? Bo moja ocena z zachowania to "dobry" czyli moje utrapienie... No ale cóż, ważniejsze jest to, żeby używać mózgu :) A tak aktualnie jadę autokarem na obóz! Bardzo się cieszę :D A że ten post jest z telefonu, to nie zamieszczę żadnego zdjęcia ani filmu :(
Pozdrawiam!
Ola

piątek, 27 czerwca 2014

Szybko!!!

Niestety, nie będę mogła w tym tygodniu zamieścić piosenki tygodnia, bo mam szlaban :(    Za to między dziesiątym a dwunastym lipca postaram się zamieścić zamiast tej reszty piosenek "Piosenkę miesiąca". Pa! :*
Wasza, Ola

niedziela, 22 czerwca 2014

Info przedwakacyjne

To tak.
Tak naprawdę nie liczcie na moje posty zbytnio w lipcu, gdyż
jadę na dwa obozy a pod koniec lipca na trzy tygodnie, czyli
tak na serio blogować znów będę mniej więcej w połowie sierpnia.
I jeszcze jedna informacja (jeśli ktoś skopiuje, to uduszę po prostu! xd).
Będę co tydzień (nie licząc lipca i połowy sierpnia) w którymś
poście "Hit tygodnia", czyli piosenkę wybraną przeze mnie.
Dziś się kończy co prawda tydzień, (jest niedziela) ale i tak
wrzucę piosenkę, którą w tym przypadku jest...

                      BASTILLE: POMPEII!

I jeszcze dodam, że wykonawca "Hitu tygodnia" jest też "Wykonawcą tygodnia".
Jak już wspomniałam, nie kopiujcie: inaczej źle sie to dla was skończy -.-

Wasza Ola z głową pełną pomysłów! ;D

PS Czemu piszecie komentarze typu: "a co nas to...". W takim razie
ja wam mówię: A CO MNIE OBCHODZI TO, ŻE WAM MOJE
POSTY NIE PASUJĄ?! JEŚLI COŚ WAM SIĘ NIE PODOBA,
TO NIE WCHODŹCIE NA TEGO BLOGA!!!

sobota, 21 czerwca 2014

JA nie wytrzymam :( A może jednak? ):

NO wiecie co?!
Czy to nie jest straszne, że mam ponad 270 wyświetleń bloga na 21 postów, (ten
jest 22) a jeden z blogów posiada 19 postów i 500 wyświetleń?! No, ten świat
jest mega niesprawiedliwy. No to na koniec zróbmy coś fajnego:

1. Zapisz dzisiejszy dzień i miesiąc.
2. Teraz korzystając z zapisanych danych sprawdź, co Ci wyjdzie.
Miłej zabawy :)

Dzień:

1- Mam bardzo wielki jak
2- Mieć żółty i niebieski jak
3-Poprawny z zachowania jest jak
4-Zabawa jak
5-Lubię Holandię na
6-Mundial był jak
7-Spać z rodzicami jak
8-Żółtodzioby i
9-Co się gapisz jak
10-Zamów pizzę jak
11-Kup mi loda jak
12-Witaj królu wielki jak
14-Na Eurovision jest
15-Warszawa w
16-Mam na imię
17-Chowaj się jak
18- Znajdź kanarka vel
19-UFO jest jak
20-Skacz jakbyś był jak
21-Burczy ci w brzuchu jak
22-Masz przewracać się ze śmiechu jakby
23-Chipsy są jak
24-Męczy mnie to pisanie jak
25-Lubię robić wszystko jak
26-Mały Meksykanin kibicuje jak
27-Kolory a nawet nie załatwią cię jak
28-Gdyby babcia miała wąsy, byłaby jak
29-Gdyby dziadek był jak
30-Idź do Toi-Toi, żeby być jak
31-Jestem nastawiona jak

Miesiąc:

Styczeń-...ptak
Luty-...Warszawska Kolej Miejska
Marzec-...kolejka górska
Kwiecień-...ziarno prawdy
Maj-...wygrawerowany napis
Czerwiec-...Korea Północna
Lipiec-...autobus
Sierpień-...pazur kury
Wrzesień-...nowy rok szkolny
Październik-...jajo
Listopad-...zmiotka
Grudzień-...Boże Narodzenie

Jeśli chcecie, napiszcie to co wam wyszło w komentarzu.
Mi na przykład wyszło "Burczy ci w brzuchu jak Korea Północna"

Olka ;)

(To jakby co Mrozu feat Tomson "Bo jak nie my to kto" :)

czwartek, 19 czerwca 2014

NA lato :D

Ostatnio pisałam trochę krótkie posty, ale teraz będzie zabawa!!
Lubię na blogu umieszczać piosenki, widea etc. A dziś?
Zamieszczę DUUUŻOO HITÓW!

Piersi: Bałkanica!


Calvin Harris: Summer

Jennifer Lopez: We are one (hymn mundialu w brazyli!! :D)

Smash Mouth: All star

K'Naan: Waving Flag

Wilki: Urke

Wilki: Na Zawsze i na wieczność




No dobra. A skoro nawiązałam do mundialu w Brazyli, podzielę
się z wami jedną inforamcją: kibicuję Holandii!

Ola :D

piątek, 13 czerwca 2014

Ech... Co za pech..

No wiecie co?!
Jeśli ktoś czytał posta o moim rozwarstwieniu warstwy chrzęstnej w nadgarstku,
to będzie wiedział,  że to moja druga kontuzja. A jaka? Pęknięta kość w stopie!
Na szczęście nie mam żadnego gipsu itd, ale mam na 3 miesiące się oszczędzać..
mało sportu... Taka beznadzieja. Sorka, Ale ja nie lubię tyle bez sportu :(

Rozżalona Ola

wtorek, 10 czerwca 2014

Wakacje... Daleko czy blisko?

Hej.
Chyba z tytułu posta domyślacie się, że będzie o wakacjach...
No bo tak. Prawdopodobnie KAŻDY ma wrażenie, że
to całe zakończenie roku szkolnego i początek wakacji to takie
pomieszanie z poplątaniem. Umawianie obozów, umawianie
wyjazdów z rodzicami... Taka klapa. Niby super, no bo jak
już są te wakacje to jest fajnie, ale przedtem takie tylko komplikacje.
No dobra, ale ja mam takie dalej głupie wrażenie, że wakacje są dalej
tak DALEKO... Choć są tak blisko.. Ale i tak się cieszę, że koniec szkoły.
Na zakończenie wakacyjne wideo:


Ola :)

wtorek, 3 czerwca 2014

Coś typu?

Hej!
Dziś wyszła mi na jaw... coś typu "Rocznica"? A czego?
No, powiedzmy, tego, że mam RÓWNO 200 wejść.
Coś nadzwyczajnego? Nie. Przynajmniej dla mnie.
A na koniec posta znajdziemy coś fajnego...

Może Chuck Norris? Fajne? :D

Ola :)

wtorek, 27 maja 2014

Generalny REMONT :D

Hejo!
Jestem dumna z mojego mikro-remontu (zbyt się przy nim nie
przemęczyłam :p) . Jest nawet ankieta na temat nowego wyglądu
bloga, ale nie liczę na zbyt dużo głosów ;) Jeśli macie do mnie jakąś
sugestię na temat wyglądu bloga itp. wykraczającą poza ankietę,
piszcie w komentarzach. Jak ja lubię taki styl :D

Ola :)

sobota, 17 maja 2014

Po zielonej szkole :)

Cześć!
Ostatnio byłam na zielonej szkole w Kolnie :) Od poniedziałku
do piątku, ściśle mówiąc. Chcecie się dowiedzieć więcej o tym?
Tworzyłam bloga o niej z profilu jednej z nauczycielek. Oto link:
Zielona Szkoła Kl.4-5
A tu kilka zdjęć:


Wasza Ola
"Miss Bloger"
:))

wtorek, 8 kwietnia 2014

Dzisiaj=tak jak zwykle

No to tak.
Yyy... Narobiłam sobie kłopotków :D
Na matmie ja i jeszcze kilka osób... Yyy... Dostało uwagi ;)
Nagadało się trochę... Dobry sposób na uwagi, wcale jednak
nie mówię, że jestem z niej zadowolona. A tak poza tym to co
zwykle, czyli karkówka, świetna ocena z czegoś tam, i to tyle.
Coś jeszcze? Chyba nie. Spać mi się chce ;)

Pa ;*

OLUŚŚŚ :)

sobota, 5 kwietnia 2014

Taaaa... -.-

Hej.
Jak zwykle, pewni geniusze zabrali się za naśmiewanie się z moich prywatnych spraw. Maczają paluchy w nie swoich sprawach, raniąc uczucia. Życzę każdemu, żeby się z niego nie naśmiewano :c

Zbita z tropu... Ola :(

środa, 2 kwietnia 2014

Cuś czeba napisać, cu nie? :I

Hej..

No dobra... Wiecie chyba, że pierwszego kwietnia
był egzamin szóstoklasisty... A więc, jeśli pośród
was jest jakiś szóstoklasista, życzę mu, aby sprawdzian
mu poszedł dobrze... To coś jeszcze? Sama powiem, że 
nie chodzę do szóstej klasy ;) No to...

Troszkę nie ogarnięta w tych całych egzaminach
 OLA O.O

poniedziałek, 31 marca 2014

Mam c:

Heju jeszcze raz C:
Ten post też jest.z telefonu, ale! Tym razem ściągnęłam sobie aplikację Bloggera :) Wygodniej teraz mi będzie pisać posty, bo z samego internetu na smartfonie... Szkoda gadać. Ale ważne, że teraz jest spoko c; Teraz chyba będę wysyłać posty tylko z telefonu... Bo nie mam czasu na komp. Pa :)
OLCIAA ;*

PS Po edycji już to dodam, ale nie rozumiem niektórych komentarzy. Piszcie jaśniej.

Krótko i na temat.

Hej.
Ten post będzie krótki, bo piszę go z telefonu.Dzisiejszy poniedziałek nie różnił się niczym od innych poniedziałków, nie licząc oczywiście mocno nietypowej kartkówki (a nawet dwóch).  To ja spadam.

PAA :*
.—.—.

piątek, 28 marca 2014

ANULUJĘ!!!!

Jednak nie robię tego menu... Prawie rozwaliłam sobie bloga przez
próbowanie zrobienia z innej strony niż Blogspot "MENU
ROZWALACZA". Stało sie to dlatego,  że źle napisałam
słowo "Poradniki"... I nie dało się tego usunąć (w moim
mniemaniu się nie dało). Jednak po rozglądnięciu się uważnie
udało mi się to usunąć. Chyba jednak nie będę kombinować,
tylko zrobię w razie potrzeby zwykłe, Blogspotowe podstrony.

Naprawdę PA :)
♥♥♥

Dobra.

TO już drugi post dzisiaj. Chcę oznajmić, że spróbuję zrobic to
menu ze stronami. Jeśli do 31 marca nie zrobię tego, rezygnuję.

Pa :* ♥

Co o tym sądzicie?...

Hej.

Wpadłam na pomysł: może dorobić podstrony na blogu  ale
jeszcze nie wiem z czym dokładnie. Z poradnikami? Z zakładką
"O mnie"? Z zakładką "Moja poezja"? Co o tym myślicie? A teraz,
powiem o czymś innym. Piszę aktualnie tomik poezji. Trzymajcie kciuki,
żeby wyszedł ;) Będzie o wiośnie. do następnego posta!

Paaa ;*

♥♥♥♥♥

czwartek, 27 marca 2014

Niedzielne kuku, czyli co mi się stało

Hej!
W ostatnią niedzielę miałam nieco przygód. Zaczęło się od głupiego
pomysłu. Postanowiłam... pojechać w rolkach na hulajnodze.
Jak zwykle, coś takiego nie mogło skończyć się dobrze,
więc pojechałam na zdjęcie rentgenowskie. Okazało się,
że mam "Rozwarstwienie warstwy chrzęstnej"(w nadgarstku).
 Masło maślane. Noszę teraz nie gips, nie szynę tylko ortezę.
Na zdjęciu widzicie jak mniej-więcej wygląda. Różni się tym,
że jest szara i ma trochę inne zapięcia. Co gorsza... To się
stało z prawą ręka! Na szczęście w ortezie da się pisać.
Co o tym myślicie? Napiszcie w komentarzu!











Paa ♥
OLA


wtorek, 25 marca 2014

Sukces... A może nie?

Heej!
Chyba wiecie jak się nazywam. (Jeśli nie wiesz, popatrz na prawy górny
róg z napisem "O MNIE")Próbowałam zrobić bloga już... 4 razy, i mam
nadzieję, że to jest ten, z którego będzie można długo korzystać. Tu, w
tym blogu zamierzam pisać ogólnie o wszystkim, co zdarzy się w moim
życiu codziennym i niecodziennym. Życzę miłego używania bloga (i
oczywiście ciekawego!).

               Ja, czyli Ola pozdrawiam :*